Projekt realizowany przez
Fundację Wspólnota Gdańska

Fundacja Wspólnota Gdańska

Wiesław Maciej Rusiniak

Wiesław Maciej Rusiniak, mieszkaniec Oliwy od 1964 roku. Interesuje się historią wojskowości. Członek Gdańskiego Bractwa Historii Wojskowości oraz Stowarzyszenia Miłośników Dawnej Broni i Barwy.

„Urodziłem się w Gdańsku, co ciekawe w Banku Rolnym, który teraz znajduje się na ulicy Okopowej. Po prostu mama nie zdążyła do szpitala. Mój dziadek pracował w tym banku, miał tam też mieszkanie służbowe. Po skończeniu szkół pracowałem przez ponad dwadzieścia lat w pogotowiu sieciowym na kolei. Niestety przyszedł ciężki okres – zwolnienia grupowe – i straciłem pracę. Ale miałem wielkie szczęście. Dostałem pracę w Muzeum Archeologicznym w Gdańsku i zacząłem pracować przy wykopach. Podczas jednych wykopalisk odkryliśmy piwnicę romańską przy kościele św. Mikołaja. Teraz znajduje się tam skansen archeologiczny. Są to jedne z najstarszych murów w Gdańsku. Jestem bardzo dumny, że mogłem brać udział w tych wykopach, które zakończyły się niesamowitym odkryciem. Mieszkam w Gdańsku od zawsze. W Oliwie, na ulicy Wita Stwosza, mieszkam już 52 lata. Moje mieszkanie znajduje się na dziewiątym piętrze, więc mam piękny widok, głównie na Uniwersytet Gdański. Od kiedy tam mieszkam, fotografuję go z okna mojej kuchni. Kiedyś tę fotograficzną historię zaniosę władzom Uniwersytetu. Może im się spodoba?
W Oliwie znam każdą uliczkę, każdy kamień, każde drzewo. Często spaceruję po oliwskich lasach.”

Fotografie skarbu/ów:
skarb skarb skarb skarb skarb skarb skarb
Historia skarbu/ów:

P1
To jest relikwia rodzinna. Jest to rzeźba, którą wykonał mój dziadek w obozach w Oflagu. Dziadek był rotmistrzem 26. Pułku Ułanów. Na początku wojny trafił do obozu w Murnau i tam spędził całą wojnę. Niemcy traktowali oficerów, w tym mojego dziadka, trochę inaczej, lepiej.
Z tyłu przedstawionej tu rzeźby widnieje dedykacja – „O Tobie myśląc i dla Ciebie pracę tę mozolnie dłubiąc, wykonałem. Tomek (Brunświk, Hadamar, Murnau, 1939-1945).” Widać tutaj orła, sztandary, trzy gwiazdki (dziadek był rotmistrzem w Kawalerii i nosił trzy gwiazdki), buławy marszałkowskie. W domu wisi to na honorowym miejscu. Jest to dla mnie świętość.

P2
Broszka ta jest wyjątkowa. Często wypożyczam ją na różne wystawy. W środku jest moja mama i babcia, a wokoło nich drut kolczasty. Z jednej strony jest niedźwiedź symbolizujący Związek Radziecki, a po drugiej stronie widnieje pająk krzyżak jako Niemcy. Oplatają Polskę. Jest to piękne i robi ogromne wrażenie. Z tyłu znajduje się dedykacja – „Żonie, Matce Polce, w podziwie ofiaruję – Tomek 1945 rok”. Broszka została wykonana również przez mojego dziadka, w obozie. Jest ona zrobiona z drzewa śliwy albo wiśni.

P3
Krzyż ten pochodzi na pewno z Oliwy. Jest to krzyż weteranów wojny prusko-francuskiej 1871. Prawdopodobnie właścicielem tego odznaczenia, które nadawano weteranom, był mieszkaniec Oliwy sprzed wielu lat. Wykonany on jest z mosiądzu.

P4
To jest ryngraf przedstawiający Matkę Boską i Orła. Zbieram orły, mam ich dużo w swojej kolekcji. Z tyłu jest ledwie widoczny napis, który zauważyłem dopiero po pewnym czasie. Widnieją tam inicjały R.S i P.R., data 16 grudnia 1945 rok oraz podpis Oliwa koło Gdańska. Kiedyś takie orły nosili żołnierze wyklęci. Ryngraf ten wisi w moim domu w widocznym miejscu na ścianie.

P5
W dzieciństwie były to moje ukochane zabawki. Mają one już ponad 60 lat. Jeden krasnal był przymocowany do deski, z której schodził. Drugi pochodzi z innej konstrukcji, na której znajdowały się dwa krasnale, które rąbały muchomora. Krasnale te należały do mojej babci, która specjalnie dla mnie je odmalowała. Babcia miała dużo zdolności plastycznych – robiła sztuczne kwiaty, dużo haftowała i zajmowała się koronkarstwem.

P6
To jest pocztówka z Oliwy, przedstawiająca Katedrę Oliwską. Trzymam ją razem z innymi pięknymi oliwskimi pocztówkami w obszernym albumie. Na pocztówce tej widać stary samochód. Ma on prawdopodobnie oznaczenia Czerwonego Krzyża. Może zdjęcie zostało zrobione w momencie przywiezienia darów do Kościoła? Pocztówka prawdopodobnie pochodzi z końca lat 40. XX wieku.

P7
To jest mój wyjątkowy skarb, który codziennie cieszy moje oko. Widok z mojego balkonu – głównie na Szpital Marynarki Wojennej. Pejzaż z okien mojego mieszkania mam piękny, jakbym leciał samolotem. Z kuchni widzę morze.
Obraz ten namalował akwarelą mój dziadek - Tomasz Kucharski. Akurat tego obrazu nie podpisał, ale na pewno został namalowany pod koniec lat 60. XX wieku. Dziadek był samoukiem. Malował i rzeźbił. Dużo jego obrazów, namalowanych farbami olejnymi, wisi w muzeum w Gniewie. Przedstawiają one życie ludzi przed wojną, w trakcie wojny i po wojnie.

Opracowanie tekstu: Ewa Labenz